Panele słoneczne są podstawowym źródłem energii na satelicie. Istnieje wiele różnych możliwości umocowania paneli w strukturze satelity – mogą być przytwierdzone bezpośrednio na zewnątrz jego ścianek a nawet, jak w przypadku pierwszego satelity PW-Sat, zamocowane na rozkładanym ogonie (jako elastyczne ogniwa).
Jednak w przypadku PW-Sata2 zdecydowaliśmy o zastosowaniu bardzo powszechnego rozwiązania i oprócz wspomnianych ogniw przymocowanych na stałe do obudowy urządzenia wykorzystamy także rozkładane panele słoneczne. Dzięki temu zdecydowanie zwiększy się powierzchnia pokryta ogniwami a w rezultacie będziemy w stanie uzyskać większe ilości energii.
Skoro zdecydowaliśmy się na zastosowanie otwieranych paneli słonecznych musimy stanąć przed dość wymagającym zadaniem zaprojektowania systemu ich rozkładania. System taki musi być jak najprostszy w konstrukcji – im mniej elementów tym większe prawdopodobieństwo, że wszystko zadziała poprawnie. Panele nie mogą otworzyć się zbyt gwałtownie bo mogłoby to spowodować, np. wyłamanie ścianek z ogniwami lub wywołać ich drgania a w efekcie poważne uszkodzenia. Operacja otwierania kończy się zablokowaniem paneli w pożądanym położeniu.
Projektowanie systemu jest skomplikowane również dlatego, że decydując się na zbudowanie satelity w standardzie CubeSat zgodziliśmy się na ograniczenia związane z wieloma narzuconymi przez ten standard założeniami konstrukcyjnymi. Musimy trzymać się m.in. założonych wymiarów i masy czy pozycji środka ciężkości. To zdecydowanie komplikuje projektowanie wielu systemów satelity. W procesie projektowania musimy również uwzględnić zagadnienia związane z tarciem czy odgazowaniem metali w próżni.